12 lipca 2019 r. weszła w życie ustawa o dokumentach publicznych. W myśl nowych przepisów sporządzenie nie tylko wiernej kopii dokumentu publicznego, ale także jego repliki, jest zagrożone karą nawet do dwóch lat pozbawienia wolności. Czy w takim razie instytucja finansową kserując dowód osobisty klienta łamie prawo? Na to pytanie odpowiadamy w artykule.
Zakaz dotyczy m.in. takich dokumentów publicznych jak dowód tożsamości, paszport, prawo jazdy, karta pojazdu, legitymacja zawodu medyka czy dokument potwierdzającego np. niepełnosprawność. W myśl ustawy repliką dokumentu publicznego jest odwzorowanie lub kopia wielkości od 75 proc. do 120 proc. oryginału o cechach autentyczności, z wyłączeniem kserokopii lub wydruku komputerowego dokumentu publicznego wykonanego dla celów urzędowych, służbowych lub zawodowych określonych na podstawie odrębnych przepisów lub na użytek osoby, której dane dotyczą.
Czarno-biała kserokopia nie nosi cechy autentyczności, nie jest więc repliką. Wykonując takie ksero instytucja finansowa nie łamie przepisów ustawy. Kserokopia w wielkości mniejszej niż 50% lub większej niż 120% także nie jest traktowana jako zakazana replika. Warto również wiedzieć, że banki i inne instytucje finansowe wręcz muszą kserować dokumenty tożsamości swoich klientów, ponieważ podlegają pod przepisy innych ustaw, m.in. o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu, tzw. ustawy AML. W przypadku kopii sporządzonych w oparciu o przepisy ustawy AML – instytucja obowiązana (bank, instytucja płatnicza czy giełda kryptowalut) może wykonać kopię w formacie 1:1.