Działająca od 1 września 2019 r. biała lista podatników VAT zebrała informacje rozproszone w do tej pory w kilku wykazach: tzw. czarnej liście podatników, wykazie firm, którym przywrócono rejestrację VAT oraz wykazie podatników czynnych i zwolnionych. Białą listę prowadzi szef Krajowej Administracji Skarbowej. Dostęp do wykazu jest całkowicie bezpłatny, a efektem jego funkcjonowania ma być spadek ilości oszustw podatkowych.
Wyszukiwarka podatników VAT >>
Na białej liście podatników VAT przedsiębiorca może znaleźć dane dotyczące swojego kontrahenta do pięciu lat wstecz (okres przedawnienia zobowiązania podatkowego) tj. nazwę firmy, NIP, REGON, KRS, adres siedziby lub adres stałego miejsca prowadzenia działalności, dane wspólników, osób wchodzących w skład zarządu spółki, jej prokurentów, datę rejestracji oraz datę i podstawę prawną, odmowy rejestracji, wykreślenia z rejestru VAT lub przywrócenia do rejestru.
Jednak jedną z najważniejszych informacji na białej liście jest numer firmowego bankowego rachunku rozliczeniowego lub imiennego rachunku w spółdzielczej kasie oszczędnościowo-kredytowej wskazany przez podatnika w zgłoszeniu identyfikacyjnym lub aktualizacyjnym. Biała lista nie uwzględnia rachunków prywatnych tj. ROR.
Faktoring a biała lista podatników VAT - dowiedz się więcej >>
Głównym celem istnienia białej listy jest umożliwienie przedsiębiorcom sprawdzenia, czy dokonują przelewu za wystawioną przez kontrahenta fakturę na jego rachunek firmowy zarejestrowany w tym wykazie.
Na konta bankowe zarejestrowane na białej liście mają trafiać wszystkie płatności dotyczące transakcji o wartości powyżej 15 tys. zł (czyli te, które przedsiębiorcy powinni rozliczać elektronicznie). Dokonanie zapłaty należności na inny rachunek wiąże się z podatkowymi sankcjami. Po pierwsze, przedsiębiorca nie będzie mógł zaliczyć takich wydatków do kosztów uzyskania przychodu w PIT lub CIT. Po drugie, odpowie solidarnie ze swoim kontrahentem za VAT nierozliczony z tytułu transakcji.
Sposobem na uniknięcie sankcji będzie złożenie w ciągu trzech dni roboczych od realizacji transakcji na inny numer bankowy, stosownego zawiadomienia w urzędzie skarbowym właściwym dla wystawcy faktury.
Teoretycznie nie ma takiego prawnego wymogu, w praktyce jednak warto mieć firmowy rachunek bankowy figurujący w wykazie płatników VAT.
Po pierwsze dlatego, że od przedsiębiorcy posiadającego wyłącznie rachunek prywatny mogą zacząć odwracać się kontrahenci. Ich wpłaty na ROR nie będą uznane za koszt uzyskania przychodu, a dodatkowo będą ryzykowali solidarną odpowiedzialnością za VAT.
Drugim powodem jest obowiązkowy mechanizm podzielonej płatności (split payment). Dotyczy on faktur dokumentujących nabycie towarów ze 152 grup produktowych wymienionych w załączniku nr 15 do ustawy o VAT, których kwota należności przekroczy 15 tys. zł. Podzielnej płatności nie można stosować, gdy sprzedawca używa dla celów firmowych rachunku prywatnego, a za brak rozliczania się w split payment grożą surowe kary.